Zmiany w fotowoltaice w roku 2024

19/02/2024

Rok 2024 przyniesie ze sobą kilka znacznych zmian dla posiadaczy paneli fotowoltaicznych. Zainteresować się tym tematem powinni nie tylko właściciele własnej instalacji PV, ale także ci, którzy dopiero planują taką inwestycję.

Zmiany w PV na 2024

Największe zainteresowanie prosumentów wzbudzi nowy sposób rozliczania nadwyżek prądu. Odbywać się ono będzie na podstawie stawek godzinowych, czyli z uwzględnieniem tzw. taryfy dynamicznej, której wdrożenie zaleca Unia Europejska.
 

Gospodarstwa, które zgłosiły swoją instalację PV po 1 kwietnia 2022 r., rozliczają się w oparciu o tzw. net-billing. Według tego systemu prąd, którego dany użytkownik nie wykorzysta, jest sprzedawany. Sprzedaż nadwyżek i kupno prądu odbywało się na podstawie stawki określonej w ustawie jako "średnia miesięczna cena energii z Rynku Dnia Następnego", a jej wyliczeniem zajmował się operator, czyli Polska Sieć Energetyczna.
 
Z dniem 1 lipca 2024 r. sprzedaż i odkup energii elektrycznej będzie rozliczany na bazie tzw. stawki godzinowej. W przypadku jeśli w danym momencie pobierzemy z sieci jakąś ilość energii, to zapłacimy za nią dokładnie tyle, ile wynosiła cena prądu w chwili przesłania. Jak pokazują statystyki,  w ciągu dnia ceny prądu są niższe, rosną zaś wieczorami, gdy zapotrzebowanie jest największe. W takim wypadku użytkownicy mogą decydować, czy w momencie, gdy ceny prądu są wysokie, wolą wyprodukowany przez siebie prąd sprzedawać do sieci, czy też wolą go magazynować. To zatem dobry czas na rozważenie zakupu magazynu energii. Zmiany te skłaniać będą gospodarstwa domowe do umiejętnego zarządzania energią. Zastosowanie znajdą programatory i algorytmy, które uruchamiać będą np. ładowanie auta elektrycznego w godzinach między 12:00 a 15:00, gdy cena energii elektrycznej będzie najniższa.
 
Kolejną istotną zmianą będzie wprowadzenie 2 lipca 2024 możliwości uzyskania statusu tzw. prosumenta wirtualnego. Może nim zostać w zasadzie każda osoba prywatna, jak i przedsiębiorstwo, nawet w przypadku posiadania własnej instalacji fotowoltaicznej, jeśli jej system produkcji energii okazuje się niewystarczający. Taki użytkownik nie będzie musiał być posiadaczem własnych paneli PV, aby korzystać z ich dobrodziejstw. Przykładowo, jeśli mieszkamy w bloku, możemy wykupić udział w mocy z farmy słonecznej. Instalacja może znajdować się nawet w znacznej odległości od naszego miejsca zamieszkania i nie być w żaden sposób połączona z gospodarstwem. Licznik prądu i taryfa uzgodniona z dostawcą energii pozostają bez zmian. Prąd skupowany jest przez wirtualnego prosumenta na zasadzie opisanej powyżej stawki godzinowej. W zależności od tego, ile mocy z danej instalacji wykupi gospodarstwo, uzyskane pieniądze ze sprzedaży nadwyżek są potem odliczane od rachunku za zużycie prądu w przypisanym lokum. Co więcej, wszystkie nadwyżki przechodzą na kolejny okres rozliczeniowy, dlatego latem, gdy produkowana jest duża ilość energii, można zarobić na rachunki w okresie jesienno-zimowym. Jednakże w sytuacji, gdy prosumentowi wirtualnemu zostaną na koniec roku jakieś środki ze sprzedaży nadwyżek, może liczyć na zwrot tylko 20% ich wartości na swoje konto bankowe.
 
Gospodarstwa, które chcą założyć własną instalację fotowoltaiczną z pewnością ucieszy fakt, że w roku 2024 planowana jest kolejna, szósta już edycja programu „Mój prąd”, który zakłada dofinansowanie do tego typu inwestycji. Nieznane są jeszcze wysokości rządowego wsparcia – na szczegóły musimy poczekać do końca pierwszego kwartału 2024.
Zmiany w PV na 2024